Rozpoczęły się katechezy neokatechumenalne.

IMG_0018W niedzielę, 19 lutego br. rozpoczęły się w naszej parafii katechezy neokatechumenalne dla dorosłych i młodzieży od 13 roku życia. Podczas wszystkich mszy świętych homilie głosił ksiądz dr Karol Kowalczyk,  który jest wikariuszem parafii Najświętszego Serca Jezusowego w Skarżysku Kamiennej. Ksiądz Karol opowiedział również o swoim doświadczeniu posługiwania we wspólnocie neokatechumenalnej podczas swoich studiów rzymskich. Nawiązał do Ewangelii, w której Chrystus wzywa do odrzucenia nienawiści i przebaczenia. Katechezy w naszej parafii są głoszone przez ekipę  katechistów ze Starachowic wraz z wikariuszem naszej parafii, księdzem Konradem. Pierwsza katecheza odbyła się w niedzielę po wieczornej mszy świętej, a kolejne będą się odbywać do świąt wielkanocnych we wtorki i czwartki po wieczornej mszy świętej, czyli około 18.45 w salce katechetycznej przy kancelarii parafialnej.

Początki Drogi Neokatechumenalnej sięgają lat sześćdziesiątych XX wieku. W czasie gdy w Rzymie zaczęły się obrady II Soboru Watykańskiego w jednej z najuboższych dzielnic Madrytu, w slumsach Palomeras Altas, zamieszkał Kiko Arguello, artysta malarz. Pochodził z zamożnej rodziny, a po głębokim kryzysie egzystencjalnym pozostawił wszystko, zabrał ze sobą jedynie Biblię i gitarę i zamieszkał w pustym baraku. Palomeras Altas była dzielnicą zamieszkałą przez ludzi spoza marginesu. W barakach z dykty i szmat żyli Cyganie, złodzieje, prostytutki, kryminaliści. Kiko Arguello nie poszedł tam po to, aby ich przekonywać do lepszego życia, uczyć ich czy polepszać im warunki socjalne, ale by żyć jako jeden z nich. Taką formułę duchową dał mu Charles de Foucauld i Mali Bracia: żyć w kontemplacji u nóg Chrystusa Ukrzyżowanego, pośród ludzi najnędzniejszych i cierpiących. Minęło parę miesięcy, gdy pewnego bardzo mroźnego dnia przyszedł do niego sąsiad i przyniósł mu piecyk, widząc, że Kiko ogrzewały bezdomne psy. Z ciekawości zaczęli przychodzić do niego i inni, a w końcu zaczęli się pytać, co w takiej a takiej sytuacji zrobiłby Chrystus? W tym czasie Kiko poznał Carmen Hernandez, która poprzez liturgistę o. Farnesa Scherera miała kontakt z odnową Soboru Watykańskiego II. Carmen, która również zamieszkała w barakach, nie kryła zdumienia, kiedy zobaczyła Kiko odmawiającego psalmy z tymi ludźmi. "Cała ta droga, która teraz rozwija się po parafiach, jest drogą, którą Bóg podarował nam przez ludzi najuboższych" – mówi Kiko. Tak wyglądała pierwsza wspólnota: złożona z Cyganów, analfabetów, żebraków, byłych więźniów, prostytutek. W barakach odkryty został trójnóg, na którym oparta jest Droga Neokatechumenalna: Słowo, Liturgia i Wspólnota. Tam ludzie prosili, żeby mówić im o Jezusie Chrystusie i tak narodziła się liturgia jako odpowiedź na usłyszane i przyjęte Słowo. W ciągu paru lat pojawiła się droga prowadząca do powolnego dojrzewania wiary, jakby rodzaj katechumenatu, której owocem zdumiewającym wszystkich była miłość do nieprzyjaciół – miłość w wymiarze krzyża. Baraki odwiedził ówczesny arcybiskup Madrytu Casimiro Morcillo i przekonał się o działaniu Ducha Świętego, bronił i błogosławił dzieło, widząc w nim urzeczywistnienie Soboru, posłał też Kiko i Carmen do innych parafii w Madrycie, potem do Rzymu i dalej, na wszystkie kontynenty.

W naszej parafii katechezy neokatechumenalne głoszone były po raz pierwszy ponad 20 lat temu. Jest to poważne narzędzie, uznane i doceniane zarówno za pontyfikatu Ja na Pawła II, jak i Benedykta XVI, jakie ma Kościół na powszechny obecnie kryzys wiary i sekularyzację. Katechezy dla dorosłych wpisują się również w nawoływanie papieża Franciszka do Nowej Ewangelizacji.

Zapraszamy do skorzystania z katechez szczególnie osoby, które cierpią, nie widzą w swoim życiu miłości Pana Boga, mają trudności w relacjach w domu, ponieważ tu będą mogły odkryć receptę, jaką ma Bóg na te sytuacje.