26 maja obchodziliśmy Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pana Jezusa, czyli popularnie określane Boże Ciało. W naszym kościele parafialnym jak co roku ruszyliśmy w procesji z Chrystusem w Eucharystii na ulice naszego miasta.
Procesję poprzedziła jak zawsze Eucharystia sprawowana w naszym kościele. Po niej procesja licznie zgromadzonych wiernych ruszyła tradycyjną trasą. Dziewczynki sypały kwiaty, młodzież niosła szarfy i poduszki. Wspólną modlitwę uświetnił swym śpiewem także parafialny chór Sursum Corda. Przy pierwszym ołtarzu ks. kan. Jan Kularski wygłosił homilię w której mówił jak ważna w życiu każdego chrześcijanina powinna być Eucharystia. Opowiadał o cudach Eucharystycznych, o tym jak blisko chce być Jezus, ofiarując się każdemu z nas pod postacią chleba. Przypomniał, że warto przeprosić Pana Jezusa za te wszystkie świadomie i dobrowolnie odrzucone łaski płynące z Eucharystii, kiedy po prostu nie chciało nam się iść w niedzielę na Mszę Świętą, albo nie poszliśmy na Eucharystię czy adorację w dzień powszedni, a natchnienie Boże zdecydowanie pchało nas w tym kierunku.
Takim publicznym wyznaniem wiary w Boże Ciało warto wynagrodzić Bogu też za te wszystkie momenty naszego życia, kiedy zawstydziliśmy się Pana Jezusa i nie przyznali do niego. Głupio nam było stanąć w obronie Kościoła, albo przeżegnać się publicznie. A przecież jak mówi Ewangelia – „Kto przyzna się do mnie przed ludźmi, do tego i ja przyznam się przed moim Ojcem, który jest w niebie.”
Małgorzata Janiec